wtorek, 26 września 2017

Magiczne przyjęcie halloweenowe dla dzieci


Ostatni wieczór października zapisał się w naszych kalendarzach jako święto Halloween. Pomimo sceptycznych głosów z roku na rok zwiększa się ilość bawiących się w tę noc osób. Wiele z nich mylnie twierdzi, że Halloween jest żywcem wyjęte z amerykańskiego kalendarza, ale czy rzeczywiście tak jest?

Skąd to Halloween


Święto Halloween zrodziło się z kultury celtyckiej jeszcze przed naszą erą. Osiedlające różne części Europy plemię zdominowało kontynent. W szczególności Celtowie upodobali sobie dzisiejsze tereny Irlandii, Szkocji, Anglii, Walii oraz Francji.

Jak podają źródła ponad 2 tysiące lat temu Celtowie rozpoczęli święto zwane Samhain. Przypadało ono właśnie na 31 października i było naznaczone duchami, czarami i magią. W tym dniu plemię żegnało lato i witało zimę. Kapłani celtyccy — druidzi — wierzyli, że to właśnie w późny, październikowy wieczór zaciera się granica pomiędzy światem żywych i zmarłych, co argumentowali tym, że w nocy z 31 października na 1 listopada wszystkie duchy — zarówno te dobre, jak i te złe — powracają na ziemię. Oprócz duchów odwiedzających swoje domy w poszukiwaniu ciepła i strawy, tej nocy miał się odbywać także sabat czarownic, które zlatywały na ziemię na miotłach w towarzystwie czarnych kotów.

Do Ameryki święto przywędrowało dopiero w drugiej połowie XIX wieku wraz z irlandzkimi emigrantami. To właśnie w tym czasie zmieniono jego nazwę na Halloween.

Pomysły na hallowen z dzieckiem


Prawdą jest, że dzieci na całym świecie kochają Halloween. Traktują go poniekąd jako przeciwwagę do chrześcijańskiego święta Wszystkich Świętych, które obchodzone jest bez zabawy i przebieranek.
Śmiało można zaprosić maluchy do wspólnej, wieczornej zabawy, ważne są jednak pomysły na hallowen z dzieckiem, które z jednej strony będą magiczne i trochę straszne, ale z drugiej nie będą przyczyną nocnych koszmarów.

Wspólne przygotowanie może rozpocząć się od wykonania lampionu z dyni. Starą i ciągle aktualną zabawą jest jedzenie jabłka przywieszonego na sznurku oraz australijski „cukierek albo psikus". Naturalnie, obowiązkowe są odpowiednie przebrania i mnóstwo pomysłów na wróżby oraz czary.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz